Powiedz, powiedz - jak to jest,
że na świecie tym jest tak dużo łez.
Co dzień wielki deszcz pada wokół nas.
Powiedz - jak to jest? Że świat płacze cały czas?
Że świat płacze cały czas.
Świat nie wierzy łzom,
szkoda naszych łez.
Świat nie wierzy łzom,
bo za dużo jest na tym świecie łez.
Świat nie wierzy łzom,
szkoda naszych łez.
Świat nie wierzy łzom,
bo za dużo jest na tym świecie łez.
Gdy przychodzisz na ten świat,
płaczem witasz go i gdy drogi kres.
Ludzie płaczą też, wciąż im mało łez.
Skąd się bierze ten nieustanny gorzki deszcz.
Nieustanny gorzki deszcz.
Świat nie wierzy łzom,
szkoda naszych łez.
Świat nie wierzy łzom,
bo za dużo jest na tym świecie łez.
Świat nie wierzy łzom,
szkoda naszych łez.
Świat nie wierzy łzom,
bo za dużo jest na tym świecie łez.
Urodziny, ślub czy chrzest,
zaraz płacze ktoś, zaraz łezka jest.
Radość albo gniew umie ronić łzy,
Powiedz jak to jest? Że tak często płaczę ja,
Że tak często płaczesz ty.
Świat nie wierzy łzom,
szkoda naszych łez.
Świat nie wierzy łzom,
bo za dużo jest na tym świecie łez.
Świat nie wierzy łzom,
szkoda naszych łez.
Świat nie wierzy łzom,
bo za dużo jest na tym świecie łez.
Świat nie wierzy łzom,
szkoda naszych łez.
Świat nie wierzy łzom,
bo za dużo jest na tym świecie łez.
Świat nie wierzy łzom,
szkoda naszych łez.
Świat nie wierzy łzom,
bo za dużo jest na tym świecie łez.