Idzie dziewczę po lesie, po lesie, po lesie.
Pod fartuszkiem coś niesie, coś niesie bęc.
Idzie dziewczę po lesie, po lesie, po lesie, po lesie, po lesie, po lesie.
Pod fartuszkiem coś niesie, coś niesie, coś niesie, coś niesie bęc.

Było czarne jak wrona, jak wrona jak wrona.
Lecz nie miało ogona, ogona bęc.
Było czarne jak wrona, jak wrona, jak wrona, jak wrona jak wrona jak wrona.
Lecz nie miało ogona, ogona, ogona, ogona bęc.

Chciał się chłopiec zabawić, zabawić, zabawić.
Wronie ogon przyprawić, przyprawić bęc.

Chciał się chłopiec zabawić, zabawić, zabawić, zabawić, zabawić, zabawić.
Wronie ogon przyprawić, przyprawić, przyprawić, przyprawić, przyprawić bęc.

Po tej całej zabawie, zabawie, zabawie.
Było mokro na trawie, na trawie bęc.
Po tej całej zabawie, zabawie, zabawie, zabawie, zabawie, zabawie.
Było mokro na trawie, na trawie, na trawie, na trawie bęc.

Nie minęło pół nocy, pół nocy pół nocy.
Dziewczę wzywa pomocy, pomocy bęc.
Nie minęło pół nocy, pół nocy, pół nocy, pół nocy, pół nocy, pół nocy.
Dziewczę wzywa pomocy, pomocy, pomocy, pomocy bęc.

Nie minęło pół roku, pół roku pół roku.
Dziewczę kłuje coś w boku, coś w boku bęc.
Nie minęło pół roku, pół roku, pół roku, pół roku, pół roku, pół roku.
Dziewczę kłuje coś w boku, coś w boku, coś w boku, coś w boku bęc.

Nie minęły trzy lata, trzy lata, trzy lata.
Syn się pyta gdzie tata, gdzie tata bęc.
Nie minęły trzy lata, trzy lata, trzy lata, trzy lata, trzy lata, trzy lata.
Syn się pyta gdzie tata, gdzie tata, gdzie tata, gdzie tata bęc.