Dziś będzie zabawa, będzie na 102.
Nie zabraknie jadła - słowo daję wam!
Zabawimy tu się, ile sił kto ma.
I pić będziemy szczodrze aż do białego dnia.

Każdy wie, co umie, ile może dać.
Nikt nam tu nie uśnie, bo w tany ruszać czas.
A kto nie wypije chociaż jeden raz.
Ten niech się pod stół skryje i wstydzi się nas.

A kto nie wypije chociaż jeden raz.
Ten niech się pod stół skryje i wstydzi się nas.

Pijmy zdrowie nasze do szczerego dna.
Tańczmy ile da się bo noc nam ucieka.
Życzmy sobie szczęścia, długich pięknych dni.
I wychylajmy czaszę, nie zostawiajmy nic.

Życzmy sobie szczęścia, długich pięknych dni.
I wychylajmy czaszę, nie zostawiajmy nic.

Niech nam Polska żyje, długo żyje nam.
Niech nam zdrowia doda Polska wódeczka.
Bo Polska nam nie zginie puki pić się da.
Więc pijmy ile da się aż do białego dnia.

Bo Polska nam nie zginie puki pić się da.
Więc pijmy ile da się aż do białego dnia.