Co wieczora tokaj piłem, moja ty, miła ty, dzieweczko ma!
I wesoło się bawiłem, moja ty, miła ty, dzieweczko ma!
I choć w głowie tęgo zaszumiało, serce się do ciebie rwało.
Moja ty, miła ty, dzieweczko ma!
I choć w głowie tęgo zaszumiało, serce się do ciebie rwało.
Moja ty, miła ty, dzieweczko ma!

Dzisiaj znowu tokaj piłem, moja ty, miła ty, dzieweczko ma!
Aż do rana się bawiłem, moja ty, miła ty, dzieweczko ma!
Choć się głowa jak len w polu chwieje, do śniadania wytrzeźwieję.
Moja ty, miła ty, dzieweczko ma!
Choć się głowa jak len w polu chwieje, do śniadania wytrzeźwieję.
Moja ty miła ty dzieweczko ma!

Potem pójdę ja do ciebie, moja ty, miła ty, dzieweczko ma!
A ty przyjmiesz mnie do siebie, moja ty miła ty dzieweczko ma!
I choć z ust mych zapachnie Ci wino, pocałujesz mnie, dziewczyno.
Moja ty, miła ty, dzieweczko ma!
I choć z ust mych zapachnie ci wino, pocałujesz mnie, dziewczyno.
Moja ty, miła ty, dzieweczko ma!